czwartek, 2 stycznia 2020

Nowy Rok rozpoczęliśmy w Innej Bajce

Zaraz po Nowym Roku zapisaliśmy się na " Gordonki" w Innej Bajce.
Z powodu przeziębienia/gorączki/ząbkowania nie chodziliśmy co najmniej 2 tygodnie na zajęcia, więc Mati jak zobaczył gdzie jest , od razu poraczkował się bawić.

Pobawił się kilka minut i Pani zaprosiła nas na zajęcia,  gdzie młody był w swoim żywiole.




 

Po zajęciach Matiego ulubione tosty z szynką, serem i ketchupem




A ja zamówiłam moją ulubioną latte, tym razem karmelową :)
Polecam Wam szczerze.
Mateo tradycyjnie jeszcze się troszkę pobawił, zasnął przy cysiu i wróciliśmy do domu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...