sobota, 9 października 2021

3 urodziny

 Choć zawsze jak zbliżają się urodziny każdego z moich dzieci,wspomniam jak to było? W którym momencie pojawiły się na świecie? Jakie emocje mi towarzyszyły.

Tym razem po prostu marzyłam o odrobinie snu,bo Matiego męczy kaszel i katar, inhalacje z soli, krople, syropy nic nie pomogły.

Do tego gorączka, osłabienie, rozdrażnienie i nawet zaproponowany przez pediatrę antybiotyk nic nie dał.

Mati w nocy miał problemy z oddychaniem, a kaszel tak go męczył,aż miał odruchy wymiotne.

Więc od rana szukałam jakiejś pomocy,bo przez covid zabrali nam opiekę weekendową i dyżuru pediatry.

Jedna Pani doktor zgodziła się nas przyjąć prywatne i pojechaliśmy.

Oczywiście musieliśmy przejść całą procedurę oskarżania itd.

Pani była bardzo konkretna, obejrzała młodego na wszystkie możliwe sposoby.

Wg niej to bardzo silna reakcja alergiczna, dała nam 2 wziewki,syrop p/ alergiczny, specjalne krople i maść.

Więc od razu pojechaliśmy do apteki i podaliśmy mu leki,bo był bardzo osłabiony.

Poleżał jakąś godzinę i wreszcie wróciły mu chęci, żeby się czegoś napić,a nawet coś zjeść.

Więc jak już się poczuł trochę lepiej, mogliśmy na spokojnie świętować urodziny.

Był ulubiony tort truskawkowy z psim patrolem i szampan piccolo i oczywiście prezenty,na które czekał.

Ale chyba najbardziej cieszył się z tego czasu z obojgiem rodziców.










A szczęśliwie dziecko,to i szczęśliwa mama.

Dla mnie najważniejsze, abyś był zdrowy synku.

Spontaniczny wyjazd do Kazimierza

 Dzisiaj postanowiliśmy pojechać do pobliskiego Kazimierza Dolnego, niestety pogoda nie dopisała,padało i było zimno, więc tylko przeszliśmy...