Bardzo się cieszę, że w Przedszkolu robią tzw, dzień rodziny,bo kiedyś przy starszych dzieciach pamiętam, że oddzielnie był Dzień Mamy, oddzielnie Dzień Taty, jeszcze zakończenie roku.
W Matiego przedszkolu robią Dzień rodziny i uważam, że to dobre rozwiązanie.
Choć Mati szybko nauczył się wierszyka i licznych piosenek,to i tak się stresował występem.
Było jak zwykle fajnie i wzruszająco.
Tym razem dzieci przedstawiły,jak to mogło być, że rodzice się poznali i pokochali, a potem wzięli ślub (para przedszkolaków była jak państwo młodzi) .
Było dużo wzruszających piosenek i rodzicach i rodzinie,a na koniec rodzice dostali własnoręcznie zrobione prezenty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią