środa, 3 maja 2023

U fizjoterapeuty, terapeuty ręki

 W zasadzie na spotkanie z Panią Anią umówiłam się już jakiś czas temu, po tym, jak Pani w przedszkolu zwróciła mi uwagę, że Mati nieprawidłowo trzyma kredkę,że pomimo próśb przekłada po swojemu.

Im to nie robi różnicy jak wykonuje pracę, ale z czasem będzie szedł do szkoły i wtedy może mieć duży problem z pisaniem, ręka będzie przeciążona, będzie go bolała, nie będzie w stanie pracować w takim tempie jak grupa.

Pani Ania pomimo, iż wstępnie przyjechaliśmy z problemem z ręką, poprosiła aby mlodego rozebrać do majteczek, bo chciała go całościowo zobaczyć.

Na pierwszy rzut oka stwierdziła asymetrię barków i łopatek i wykrzywiony kręgosłup, zapytała się, czy widział go ortopeda, bo przydało by się go pokazać.

Powiedziałam, że tak, że ma skrzywienie kręgosłupa i asymetrię i zalecone ćwiczenia, ale tam, gdzie chodzimy na nfz musimy czekać.

Poprosiła Matiego, aby zrobił kilka ogólnych ćwiczeń, później pokolorował obrazek i wyciął po liniach.

Następnie pokazała kilka ćwiczeń, które warto jak najczęściej wykonywać, jak mu trzymać rękę, żeby przyzwyczaić nadgarstek do pracy, bo u niego ruch dłoni idzie z barku i pokazała nam też 2 ćwiczenia ogólnie na ten kręgosłup.

Zapytała nas, w jaki sposób wygląda jego rehabilitacja na nfz? jakie ćwiczenia na mięsnie brzucha wykonuje? jakie ogólne? jakie na SI? A jakie podczas terapii ręki?

Niestety nie potrafiłam jej powiedzieć wiele, bo w ośrodku, do którego chodzimy na nfz nie mam możliwości uczestniczenia w zajęciach z dzieckiem.

Fizjoterapeuci z tego ośrodka twierdzą, że dziecko lepiej ćwiczy bez rodzica...

Jedynie ostatnio poprosiłam o możliwość uczestniczenia w terapii ręki, bo myślałam, że może Pani nas jakoś pokieruje, pokaze jak ćwiczyć, aby prawidłowo trzymał kredke czy ołówek.

Pani jedynie pokazała mi dwa rodzaje nakładek plastikowych na kredki i tyle.

Przez 30 minut wkładał patyczki węższe i grubsze do 2 różnych pudełek i trochę spinaczy poprzypinał.

Powiedziała, że dobrze by było z nim ćwiczyć minimum 10 minut 2x dziennie w domu i przyjeżdzać co tydzień, choc zdaję sobie sprawę, że to koszta.

Bardzo fajnie pracował też rączkami masą fizjoterapeutyczną, o namiary na którą poprosiłam Panią Anię.

Szczerze mówiąc więcej się od Pani Ani dowiedziałam w niecałą godzinę, niż w ośrodku przez 2 ostatnie lata.

A przecież jak by mi pokazano, to mogłabym ćwiczyć z dzieckiem i mu pomóc.

Na koniec Mati pochodził na bieżni i poszliśmy na chwilę na plac zabaw.

Pani Ania wieczorem wysłała mi 4 kartki A4 różnych ćwiczeń na postawę, kręgosłup, brzuch, no i na rękę do wyboru , do ćwiczenia w domu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...