poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Wreszcie możemy pójść do parku

Tyle czasu Kwarantanny każdemu już wychodzi bokiem.
Nawet typowi domatorzy mają dość i chcą w końcu wyjść.
Dlatego gdy tylko ogłosili, że z zachowaniem odpowiedniej odległości i środków ostrożności możemy wyjść postanowiłam pójść do parku.



Wzięłam ziarenka dla ptaków, ale nie bardzo chciały podpłynąć. 

 Byliśmy chwilę u pawi, ale mają teraz okres godowy i okropnie głośno się nawołują.
Mateo jak usłyszał, to się popłakał i musieliśmy wyjść.
Mimo wszystko to bardzo udany spacer.
Tym bardziej doceniam po tylu tygodniach siedzenia w domu.

A Wy gdzie wyszliście na pierwszy spacer? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...