poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Profilaktyczna wizyta u dentysty

Po naszych przygodach z dentystą w zeszłym roku miałam sporo do przepracowania z Matim.
Dużo mu tłumaczyłam, że nie każda wizyta u dentysty,to wyrywanie ząbków.
Umówiłam go na wizytę drugą tzw. " pierwszą". Pani dentystka była troszkę zdziwiona, bo miała zaznaczone, że Mati jest dzielnym, współpracującym pacjentem.
Więc wytłumaczyłam Pani, że na wizycie w Centrum stomatologicznym, gdzie wszystko było robione na siłę i dziecku kojarzyło się z bólem ma traumę, dlatego przyszliśmy, żeby się oswoił.
Więc Pani najpierw mu pokazała fotel,jak jeździ w górę i w dół, lusterko i zapytała,czy chce pojeździć.
Najpierw nie chciał,ale potem się zgodził, natomiast buzi za nic nie chciał otworzyć, więc kazała przyjść za 2 m-ce.
Na kolejnej wizycie Mati usiadł, zażyczył sobie lusterka,po czym pozwolił sprawdzić ząbki, a nawet posmarować fluorem.


Teraz byliśmy po pół roku od tamtej wizyty i Mati pięknie otwierał buzię, trzymał otwartą, współpracował.
Dużo dała zabawa w dentystę, gdzie mi leczył ząbki wędką zabawkową 😃 i tłumaczenie,oraz mój spokój.


Pani sprawdziła wszystkie zęby,na spokojnie przeprowadziła fluoryzację i w nagrodę dostał 2 naklejki dzielnego pacjenta.
Byłam z niego naprawdę dumna, że pokonał swoją traumę i takie postępy zrobił.
Jeżeli macie jakieś pytania, to śmiało zostawcie je w komentarzach .

Kochani profilaktyczne wizyty starajcie się umawiać w wakacje,aby potem nie tracić dni w trakcie roku szkolnego/ przedszkolnego.
Wiadomo, że nie wszystko się da, ale łatwiej w tym czasie wolnym coś ogarnąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...