Powiem Wam, że nie wiem,czy z tego powodu, że Mati jest wcześniakiem,czy dlatego, że pierwsze jego przedszkole wywołało traumę,ale zawsze jak zbliża się wrzesień ja zaczynam się martwić.
Czy da sobie radę? Czy odnajdzie się w grupie?
Niby grupa ta sama i jedna z Pań, którą zna,ale w związku z tym, że tam są grupy łączone,to część dzieci odeszła do szkoły,do zerówki.
A część dzieci nowych mu doszła, ale jak widać na załączonym zdjęciu,synek wrócił szczęśliwy do domu,choć nowy chłopiec mu dokuczał?!
Na razie nie ingerujemy,zapytamy Pani,co to znaczy, że mu dokuczał.
Z jednej strony może to i dobrze, że przed nami weekend,a potem Mati wraca do przedszkola.
A jak Wasz początek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią