sobota, 4 lipca 2020

W Nałęczowie

Choć Nałęczów jest oddalony od nas o niecałe 30 km, to w zasadzie jeździmy tam raz do roku.
To miasteczko bardzo urokliwe, w którym przede wszystkim znajduje się Park zdrojowy, sanatorium, basen ze spa, ale też szpital kardiologiczny, liceum plastyczne itd.
Najbardziej lubimy spacerować po parku, gdzie jest przepiękny staw z fontanną, wyspa, na którą można wejść, łabędzie i kaczki, które można karmić.
Bardzo lubię ten park, zadbane alejki i mnóstwo zieleni, a nad stawem jest specjalny automat z karmą dla ptaków.
Mati oczywiście jak zwykle nam uciekał, do ptaków miał dystans, ale miło spędziliśmy ten czas.










Mati dał buziaka kaczuszce😄

Mój coraz większy chłopczyk wchodzi po schodach sam.















A na wyspie spotkaliśmy i nakarmiliśmy malutkie kaczuszki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...