środa, 13 maja 2020

Biblioteka w czasach zarazy

O tym, że uwielbiam czytać wiecie nie od dziś.
W domu mam 2 regały książek, do których lubię wracać.
Jednak biblioteka daje mi możliwości pożyczenia nowości wydawniczych, książek z dzieciństwa, lektur itd.
Kiedy ogłosili pandemię udało mi się wypożyczyć książki na dzień przed zamknięciem Bibliotek.
Kiedy ponownie je otworzono nie mogłam się doczekać, kiedy oddam te co mam i pożyczę kolejne.
Chciałam też pożyczyć jakieś z ruchomymi elementami dla Matiego.
U nas od kilku lat jest katalog online, przez który wcześniej zamawiałam lub rezerwowałam książki.
W dobie pandemii można albo zamówić online, albo telefonicznie książki i Panie od razu przygotują dla każdego czytelnika, aby to szło sprawnie.
Nie ma chodzenia między regałami i szukania książek, ale Panie chętnie doradzają.
Są wyznaczone specjalne pudla na kwarantannę książek i czytelnik sam skanuje każdą książkę przy oddaniu.




Mati od razu wybrał książeczkę z ruchomymi obrazkami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi będzie, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią

List do rodzica wcześniaka

 Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...