Zachęceni licznymi atrakcjami, pojechaliśmy do Nałęczowa, niestety pokaz balonów miał się odbyć wieczorem,ale obserwowaliśmy odloty i przyloty helikoptera, spróbowaliśmy specjałów regionalnych firm,pospacerowalismy po przepięknym wyremontowanym parku zdrojowym.
No i oczywiście najważniejsze wydarzenie,karmienie kaczek.
Mati był w swoim żywiole.
Muzeum Badań Polarnych w Puławach,jest pierwszym tego typu Muzeum w Polsce,wśród eksponatów można zobaczyć strój inuity,model kajaka,czy rzeźby z kości morsa z przedwojennych wypraw na Grenlandię profesora Aleksandra Kosiby.
Można też podziwiać skuter śnieżny i sanie,oraz jak wygląda Stacha badawcza na Antarktydzie.
Matiemu najbardziej podobał się skuter śnieżny i kości dinozaura ( nie pytajcie)
Rodzicu wcześniaka! Zbierałam się,by napisać do Ciebie już dawno,ale choć minęło już tyle lat,nadal nie lubię rozpamiętywać tego czasu. Wra...
